Wyszukiwarka
Liczba elementów: 78
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Pierwotny zamek został wzniesiony w Pszczynie prawdopodobnie w XI lub XII w., przez książąt piastowskich. Przez pewien czas tutejsze ziemie stanowiły część Małopolski, a od 1178 r. stały się częścią Śląska na skutek podarowania ich przez księcia krakowskiego, Kazimierza II Sprawiedliwego, księciu raciborskiemu, Mieszkowi I Plątonogiemu. Gdy w 1327 r. kolejny z książąt raciborskich, Leszek, zmuszony został do złożenia hołdu królowi Czech, Ziemia Pszczyńska znalazła się w orbicie wpływów naszych południowych sąsiadów. Początek XV w. przynosi pierwsze wzmianki o istnieniu zamku murowanego. Po swym ślubie w 1407 roku, książę raciborski Jan II Żelazny przyznał zamek w dożywotnie użytkowanie swojej małżonce, Helenie, córce księcia litewskiego Korybuta Dymitra. Z jej inicjatywy powstała gotycka budowla, tworząca czworoboczne założenie obronne, z wieżami oraz obwałowaniami i fosą. Warownia zdołała w 1433 roku obronić się przez atakiem husytów. Przez pewien czas zamek stanowił własność książąt cieszyńskich, a następnie (w pierwszych latach XVI w.) rodu Turzo, możnowładców węgierskich. Połowa XVI w. przyniosła nabycie zamku przez ród Promnitzów, w rękach których rezydencja znajdowała się przez ponad dwa stulecia. W drugiej połowie XVI w. przebudowali oni ją w stylu renesansowym, tworząc trójkondygnacyjną budowlę na planie nieregularnego czworoboku, z charakterystycznym dziedzińcem z krużgankami. W 1679 r. budowla została znacznie uszkodzona przez pożar, który strawił skrzydło północne oraz wieżę. Niedługo później dokonano odbudowy. Zamek przebudowywany był także w latach 30-tych XVIII w., gdy nadano mu charakter barokowy i pałacowy. Prace te częściowo wstrzymane zostały przez kolejny pożar. W latach 1765–1846 właścicielami zamku byli książęta Anhalt-Cöthen-Pless, którzy wznieśli tu kolejne budowle, zaś po nich pałac stał się własnością książąt Hochbergów z Książa. Pierwszy z tego rodu posiadacz zamku, Hans Heinrich X, otrzymał w 1850 r. od króla Prus, Fryderyka Wilhelma IV, tytuł księcia na Pszczynie, który stał się tytułem dziedzicznym. Jego syn, Hans Heinrich XI, najdłużej tutaj panujący, dokonał znacznej rozbudowy zamku. Jemu też zawdzięczamy obecny kształt budowli, nawiązujący do architektury francuskiej XVII w. Zamek gościł za jego czasów ważne osobistości, łącznie z cesarzem Niemiec. W 1907 roku, po śmierci ojca tutejsze dobra przejął Hans Henirich XV. Jego żoną była Angielka, Maria Teresa Oliwia Cornwallis-West, nazywana Daisy i uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet epoki. Podczas I wojny w zamku mieściła się kwatera armii niemieckiej, mieszkał tu także sam cesarz Wilhelm II. Po wojnie i odrodzeniu państwa polskiego, zamek nadal należał do Hochbergów. Pozytywnie w historii Polski zapisał się ostatni z właścicieli (od 1938 roku), Hans Heinrich XVII, który przyjął obywatelstwo polskie i walczył w polskich siłach zbrojnych na Zachodzie. Rezydencja szczęśliwie przetrwała II wojnę, nie ulegając dewastacji przez wojska niemieckie czy radzieckie, w związku z czym już w 1946 roku utworzono tu muzeum, które obecnie nosi nazwę Muzeum Zamkowego w Pszczynie, prezentujące głównie pałacowe wnętrza i wyposażenie oraz przedmioty z kolekcji Hochbergów. 9 maja 2001 roku, w jednym z pomieszczeń zamku otwarto Gabinet Miniatur, a 12 maja 2009, w gotyckich piwnicach - Zbrojownię.
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Rejon szczytu Baraniej Góry oraz spory fragment zboczy zachodnich objęty jest rezerwatem przyrody, chroniącym w niższych partiach lasy jodłowo-bukowe (piętro roślinne regla dolnego), w wyższych zaś lasy świerkowe (piętro regla górnego). Wprowadzono tu sztucznie także limby i kosodrzewinę. Z rzadkich roślin występuje tu m.in. tocja karpacka, gatunek charakterystyczny głównie dla Alp, w Karpatach rzadszy. Ochronie podlegają także cieki wodne Białej i Czarnej Wisełki. Barania Góra stanowi węzeł szlaków turystycznych. Można tu dotrzeć z Wisły Czarnego szlakiem niebieskim, obok wodospadów Białej Wisełki (trasa zajmuje ok. 2,5 godziny). Inna trasa wiedzie na szczyt z przystanku autobusowego „Wisła Czarne I”, prowadząc obok schroniska na Przysłopie (3 godziny, szlak czarny, a potem od schroniska czerwony). Przez masyw Baraniej Góry przebiega znakowany czerwonym kolorem Główny Szlak Beskidzki, którym można wyjść na szczyt z Przełęczy Kubalonka (3 godziny), lub od przeciwnej strony, z Węgierskiej Górki (4,5 godziny). Inne warianty podejścia na Baranią Górę wiodą m.in. z miejscowości Kamesznica (szlak czarny, 3 godziny) lub ze Zwardonia (trasa dłuższa, szlak niebieski, 6 godzin). Z masywu można ponadto wybrać się na wyprawę najwyższymi szczytami Pasma Baraniej Góry i Skrzycznego w stronę Szczyrku, lub też skorzystać z innych możliwości wycieczek, jakie daje gęsta sieć szlaków Beskidu Śląskiego. Ze znajdującej się na szczycie wieży widokowej, zbudowanej w 1991 r. społecznym wysiłkiem kilkunastu działaczy PTTK z Oddziału Górnośląskiego w Katowicach, podziwiać możemy rozległą panoramę. Wśród najbliżej położonych pasm górskich bardzo dobrze widać stąd właściwie wszystkie najważniejsze szczyty Beskidu Śląskiego, za którymi na wchód i północny wschód dostrzeżemy także znacznie niższe pasma Beskidu Małego. Widok stąd na południe i wschód obejmuje także Beskid Żywiecki z charakterystyczną Babią Górą, masywem Pilska i Lipowskiej oraz grupą Wielkiej Raczy. Na zachód, za bliżej położonymi pasmami Beskidu Śląskiego, prezentują się szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego z Łysą Górą, znajdujące się już na terenie Republiki Czeskiej. Przy lepszej pogodzie, w oddali, na południu, uwagę zwraca pasmo Małej Fatry, położone na terenie Słowacji. Widać stąd również szczyty Tatr.
Wycieczki: Beskid Mały
Beskid Mały to niewielkie powierzchniowo, ale bardzo urokliwe pasmo górskie, rozciągające się pomiędzy Bielskiem-Białą a Wadowicami. Na północy Beskid Mały opada ku Pogórzu Śląskiemu, na południu - w stronę Kotliny Żywieckiej. Pasmo dzieli się na dwie, wyraźnie wyodrębnione, grupy górskie – większą wschodnią, z Leskowcem (922 m n.p.m.) i Łamaną Skałą (929 m), oraz mniejszą zachodnią, ograniczoną dolinami Białej i Soły, z najwyższym Czuplem (934 m). Czupel znajduje się w grupie bardziej popularnej Magurki Wilkowickiej (909 m n.p.m.), będąc zwornikiem dla kilku krótkich grzbietów, m.in. Suchego Wierchu czy Soliska. Tereny te zyskały popularność wśród turystów już na początku ubiegłego stulecia. Pierwszymi odwiedzającymi byli tutaj mieszkańcy Bielska, Białej oraz Żywca. W 1903 roku, członkowie bielskiego oddziału niemieckiego stowarzyszenia turystycznego „Beskidenverein” zbudowali na Magurce pierwsze schronisko. Odtąd ten fragment Beskidu Małego cieszył się niesłabnącym powodzeniem. Do lat 70. XX wieku nikt jednak nie wspinał się na Czupel ze świadomością, że zdobywa najwyższy szczyt całego pasma. Dopiero dokładne pomiary przyznały mu to miano, „kosztem” Łamanej Skały. Obecnie warto zdobyć Czupel aby podziwiać rozległą panoramę Beskidu Małego, Żywieckiego i Śląskiego. Nad Bramą Wilkowicką pięknie prezentują się chociażby Skrzyczne czy grupa Klimczoka, na wschodzie połyskują wody Soły oraz jezior zaporowych, wzrok przyciąga także niezwykły zbiornik na Żarze. Startując z Międzybrodzia Bialskiego szczyt Czupla zdobędziemy w niecałe 2 godziny (szlak czerwony); podobną ilość czasu trzeba zarezerwować na wspinaczkę szlakiem niebieskim z Czernichowa. Dłużej będziemy wędrować szlakami z Łodygowic, Wilkowic czy Bielska-Białej. Odpocząć można w nieodległym schronisku na Magurce Wilkowickiej.
Pierwsze wzmianki o wsi Pławniowice pochodzą z początków XIV w., zaś około połowy tego stulecia wymieniane jest nazwisko właściciela tutejszych ziem, Marcusa de Plawniowitz. W dokumentach królewskich Władysława Jagiełły znajdujemy wzmiankę o tutejszej warowni, obsadzonej przez polskie rycerstwo (jej pozostałości odkryto zresztą w latach 60-tych XX w.). Zmieniająca kilkakrotnie właścicieli posiadłość podupadła nieco po wojnie trzydziestoletniej. Lepsze czasy nadeszły dla Pławniowic w XVIII w., gdy w 1737 r. wieś kupiona została przez barona Franza Wolfganga von Stechov. Od rodu Stechovów, drogą dziedziczenia, tutejsze dobra w 1798 r. przeszły na własność pochodzącej z północnych Włoch rodziny Ballestremów, pozostając następnie w jej rękach przez półtora wieku. O ile pierwsza nowożytna budowla o charakterze pałacowym powstała w Pławniowicach w pierwszej połowie XVIII w., to istniejącą do dziś rezydencję wybudowano w latach 1882-85 z inicjatywy hrabiego Franciszka II Ballestrema, według projektu Konstantego Heidenreicha. Ballestremowie opuścili rezydencję w 1945 r., uciekając przed nadchodząca Armią Czerwoną. W pałacu przez pewien czas rezydował marszałek Iwan Koniew ze świtą. Podczas pobytu krasnoarmiejców, z dewastowanego obiektu, podobnie jak w innych tego rodzaju przypadkach, znikło cenne wyposażenie z kolekcjami porcelany i sreber. Rezydencja wzniesiona została w stylu neomanieryzmu niderlandzkiego z elementami neogotyckimi, charakterystycznymi dla eklektycznego, romantycznego historyzmu. Do kompleksu pałacowo-parkowego prócz pałacu z kaplicą należą także zabudowania folwarczne, oficyna ze stajnią i wozownią oraz park. Trójskrzydłowa, dwukondygnacyjna bryła pałacu wzniesiona została na planie litery „U”. Elewacje wykonane z cegły klinkierowej posiadają rozmaite zdobienia w postaci detali kamieniarskich. Wysokie, czterospadowe dachy budowli ozdobione są licznymi wieżyczkami, iglicami, pinaklami i lukarnami, zaś nad całością dominuje czworoboczna wieża z zegarem, przykryta wysokim dachem namiotowym. Znajdująca się w południowo-zachodnim skrzydle kaplica Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, była udostępniana wiernym jako kościół. W założonym w 1885 r. pałacowym parku o powierzchni ok. 2,4 ha rosło niegdyś kilkaset gatunków roślin. Także obecnie znajdują się tu interesujące, egzotyczne okazy drzew. Po wojnie, w pałacowym skrzydle z kaplicą znalazła miejsce parafia, zaś do pozostałej części przesiedlone zostały ze Lwowa siostry benedyktynki. Obecnie w pałacu funkcjonuje Ośrodek Edukacyjno-Formacyjny diecezji gliwickiej. Dzięki gospodarzowi, ks. dr. Krystianowi Worbsowi, dokonano kapitalnego remontu obiektu, który służy także jako miejsce konferencji i koncertów.
Autorem projektu pałacu był architekt Karol Pietschka. Rezydencja powstała właściwie w wyniku przebudowy barokowych oficyn otaczających Stary Zamek. W ramach tych prac wzniesiono dwukondygnacyjny budynek z ryzalitem oraz portykiem od strony parku. Z początkowych faz budowy, w wyniku których powstał tzw. pałac arcyksięcia Albrechta, do czasów obecnych zachował się tzw. biały salon, znajdujący się w ryzalicie na drugiej kondygnacji - ponad głównym wejściem. Otrzymał on wystrój neorokokowy oraz nawiązywał wyraźnie do wnętrz sławnych wiedeńskich pałaców: Schönbrunnu i Hofburga. Budowa rezydencji była kontynuowana przez następców. W 1895 r. Państwo Żywieckie odziedziczył Karol Stefan Habsburg. On to zamieszkał w Żywcu wraz z rodziną na stałe oraz zapoczątkował żywiecką linię Habsburgów. Za czasów Karola Stefana połączono część oficyn w jedną całość, tworząc w ten sposób nowe, dwukondygnacyjne skrzydło, zwane pawilonem rozrywkowym. Na jego piętrze urządzono salę balową zwaną salą lustrzaną. Karolowi Stefanowi zawdzięczamy dzisiejszy kształt pałacu. Wystrój jego wnętrz powierzono krakowskim artystom: Tadeuszowi Stryjeńskiemu oraz Franciszkowi Mączyńskiemu. Arcyksiążę Karol Stefan, miłośnik sztuki, zgromadził na zamku kolekcję obrazów, a także sreber, które, niestety, zrabowane zostały w czasie II wojny przez Niemców. Po wojnie w rezydencji umieszczono Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych, który działa do dziś. Żywieccy Habsburgowie zapisali się w dziejach Polski bardzo chlubnie. Sam Karol Stefan w latach międzywojennych uznawany był za odpowiedniego kandydata do korony przez środowisko monarchistyczne. Dwaj jego synowie, Karol Olbracht oraz Leon Karol, okazali się być wielkim, polskimi patriotami. Karol Olbracht, polski oficer w okresie międzywojennym, w latach II wojny był prześladowany i więziony przez Niemców. Jego małżonka, Alicja Ankarcrona, współpracowała z Armią Krajową. Z kolei Leon Karol walczył najpierw w wojnie polsko-ukraińskiej 1919 roku, a następnie w wojnie polsko-bolszewickiej 1920, w czasie której został ranny i zachorował na gruźlicę.
Dom Tkacza to budowla konstrukcji zrębowej z charakterystyczna wyżką. Mieszkanie oraz warsztat sukienniczy mieściły się tu aż do początków XX w. Później był tu czynny zakład szewski, a po wojnie budynek pełnił funkcje domu czynszowego. W latach 90-tych obiekt podarowany został przez ostatniego właściciela, Wiktora Polończyka, na cele muzealne. Prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne, które ciągnęły się dość długo, uwieńczono udostępnieniem muzeum dla zwiedzających w roku 1992. Obiekt składa się z dwóch części przedzielonych sienią. Po prawej znajduje się część mieszkalna, po lewej miejsce pracy. Wewnątrz owej większej, lewej części, odtworzono wygląd warsztatu sukienniczego, który należał do przedstawiciela najwyższych władz cechu tkaczy - mistrza cechowego. Zobrazowano tutaj, jak tego rodzaju miejsca pracy wyglądały pod koniec w. XIX, a więc w czasach, gdy istniała jeszcze powszechnie wytwórczość ręczna, która jednak stopniowo wypierana była przez produkcję mechaniczną. Pośród przedmiotów związanych z pracą tkacza umieszczono tu m.in. służące do wyrobu tkanin wełnianych potężne krosno nicielnicowe (z połowy XVIII wieku). Część pomieszczenia obrazuje pracę biurową mistrza, jaka wiązała się ze sprawami organizacyjnymi czy rozstrzyganiem sporów pomiędzy członkami cechu. Znajdująca się tutaj żelazna skrzynia stanowiła niegdyś cechową „kasę pancerną”. Druga połowa domu to część mieszkalna. Obok sypialni z meblami, pochodzącymi z przełomu XIX i XX w., znajduje się tu kuchnia, będąca w dawnych domach - o czym warto pamiętać - głównym miejscem spotkań rodzinno-sąsiedzkich i towarzyskich. W sieni znajdują się drzeworyty o tematyce tkackiej, autorstwa Jana Wałacha.
Pierwsze wzmianki o wsi Pławniowice pochodzą z początków XIV w., zaś około połowy tego stulecia wymieniane jest nazwisko właściciela tutejszych ziem, Marcusa de Plawniowitz. W dokumentach królewskich Władysława Jagiełły znajdujemy wzmiankę o tutejszej warowni, obsadzonej przez polskie rycerstwo (jej pozostałości odkryto zresztą w latach 60-tych XX w.). Zmieniająca kilkakrotnie właścicieli posiadłość podupadła nieco po wojnie trzydziestoletniej. Lepsze czasy nadeszły dla Pławniowic w XVIII w., gdy w 1737 r. wieś kupiona została przez barona Franza Wolfganga von Stechov. Od rodu Stechovów, drogą dziedziczenia, tutejsze dobra w 1798 r. przeszły na własność pochodzącej z północnych Włoch rodziny Ballestremów, pozostając następnie w jej rękach przez półtora wieku. O ile pierwsza nowożytna budowla o charakterze pałacowym powstała w Pławniowicach w pierwszej połowie XVIII w., to istniejącą do dziś rezydencję wybudowano w latach 1882-85 z inicjatywy hrabiego Franciszka II Ballestrema, według projektu Konstantego Heidenreicha. Ballestremowie opuścili rezydencję w 1945 r., uciekając przed nadchodząca Armią Czerwoną. W pałacu przez pewien czas rezydował marszałek Iwan Koniew ze świtą. Podczas pobytu krasnoarmiejców, z dewastowanego obiektu, podobnie jak w innych tego rodzaju przypadkach, znikło cenne wyposażenie z kolekcjami porcelany i sreber. Rezydencja wzniesiona została w stylu neomanieryzmu niderlandzkiego z elementami neogotyckimi, charakterystycznymi dla eklektycznego, romantycznego historyzmu. Do kompleksu pałacowo-parkowego prócz pałacu z kaplicą należą także zabudowania folwarczne, oficyna ze stajnią i wozownią oraz park. Trójskrzydłowa, dwukondygnacyjna bryła pałacu wzniesiona została na planie litery „U”. Elewacje wykonane z cegły klinkierowej posiadają rozmaite zdobienia w postaci detali kamieniarskich. Wysokie, czterospadowe dachy budowli ozdobione są licznymi wieżyczkami, iglicami, pinaklami i lukarnami, zaś nad całością dominuje czworoboczna wieża z zegarem, przykryta wysokim dachem namiotowym. Znajdująca się w południowo-zachodnim skrzydle kaplica Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, była udostępniana wiernym jako kościół. W założonym w 1885 r. pałacowym parku o powierzchni ok. 2,4 ha rosło niegdyś kilkaset gatunków roślin. Także obecnie znajdują się tu interesujące, egzotyczne okazy drzew. Po wojnie, w pałacowym skrzydle z kaplicą znalazła miejsce parafia, zaś do pozostałej części przesiedlone zostały ze Lwowa siostry benedyktynki. Obecnie w pałacu funkcjonuje Ośrodek Edukacyjno-Formacyjny diecezji gliwickiej. Dzięki gospodarzowi, ks. dr. Krystianowi Worbsowi, dokonano kapitalnego remontu obiektu, który służy także jako miejsce konferencji i koncertów.