Wyszukiwarka
Liczba elementów: 1
Od czasów powstania nowego miasta w 1723 r. budownictwo wokół nowo wytyczonego rynku postępowało bardzo powoli. W połowie wieku powstał drewniany ratusz, jednak przez długi czas wiele okolicznych parceli było pustych. Na innych stały głównie parterowe domy drewniane. 31 października 1769 r. w ratuszu w Białej odbył się zjazd, na którym podpisano akt utworzenia naczelnych władz konfederacji barskiej, które stanowiła Generalna Rada Stanów Skonfederowanych, zwana w skrócie Generalnością. Konfederacja barska to pierwsze z polskich powstań narodowych, skierowane przeciw Rosji (coraz bardziej wówczas uzależniającej Polskę od siebie) oraz przeciw popieranemu przez nią królowi Stanisławowi Poniatowskiemu, które miało miejsce w latach 1768-72. W ciągu wielu miesięcy (z przerwami) mieściła się w Białej oraz Bielsku kasa Generalnej Rady oraz intendentura. Stacjonował tu także konfederacki garnizon, a gościli m.in. Kazimierz Pułaski i Józef Wybicki - autor słów Mazurka Dąbrowskiego. Biała atakowana była kilkakrotnie przez wojska rosyjskie, zaś jej zdobycie w 1772 r. spowodowało przeniesienie Generalnej Rady do Cieszyna. Patriotyczny zryw w tym samym roku upadł i nastąpił I rozbiór Polski, w wyniku którego Biała znalazła się w zaborze austriackim. Jeszcze przed końcem XVIII w. powstał w Białej Nowy Rynek, w wyniku czego plac zyskał nazwę Starego Rynku. Niebawem obok starej drewnianej zabudowy zaczęła pojawiać się murowana, która w końcu stała się dominującą. W 1827 wzniesiono nowy klasycystyczny ratusz rozbierając dotychczasową, drewnianą budowlę. Wiek XIX przyniósł też budowę większości obiektów istniejących tu do dzisiaj. W 1880 r. powstał neobarokowy pałacyk Strzygowskich, zaś w 1897 wzniesiono nowy gmach ratusza w stylu neorenesansu (stary, klasycystyczny, stał się siedzibą sądu). Początek XX w. zaowocował architekturą secesyjną, której przykładem jest kamienica Pod Żabami - jeden z podręcznikowych przykładów polskiej secesji. Pod koniec XIX w., a potem aż do czasów odzyskania niepodległości przez Polskę, plac na cześć cesarza Franciszka Józefa nosił nawę Josefplatz. W okresie PRL nie oszczędzono placowi „radosnej twórczości”. W latach 80-tych wyburzono kamienice w północnej pierzei i otwarto przestrzeń placu na wielki budynek Spółdzielczego Domu Handlowego Klimczok. Wówczas bardzo wyraźnie zakłócono starą tożsamość historyczno-architektoniczną rynku. Podczas „remontów” zniszczeniu uległa ornamentyka kamienicy „Stefanka” oraz kamienicy Juliusza Korna (niegdyś jednej z najciekawszych architektonicznie tutejszych budowli). Początek naszego wieku przyniósł m.in. koncepcje wyeliminowania ruchu samochodowego z płyty rynku i równoczesne powstanie parkingu podziemnego. Powstały też plany architektoniczne dotyczące przestrzeni placu, które zresztą wzbudziły kontrowersje.